Czarnogórskie wybrzeże

Czarnogórskie wybrzeże

piątek, 20 marca 2015

Pianka do stylizacji włosów Joanna, czyli kompletny bubel.

Hej ;) Dzisiaj skupię się na stylizacji włosów. Tak więc ostatnio postanowiłam trochę dać spokoju moim i przestać je prostować (prostuję grzywkę co kilka dni, a resztę od wielkiego święta). Moje włosy są z natury falowane z tendencją do kręcenia, ogółem- raczej niesforne. Suszarki nie używam chyba że w ekstremalnych sytuacjach, ponieważ kiedy wysuszę włosy stają się napuszone i wyglądają bardzo źle,  pozwalam im wyschnąć samodzielnie w ciągu nocy. Jednak gdy wstaję rano, każdy kosmyk odstaje w inną stronę i trochę czasu zajmuje mi doprowadzenie ich do porządku. Zakupiłam piankę do stylizacji włosów z Joanny z myślą, że pozwoli mi moje włosy okiełznać...








Od producenta: Pianka ekstramocna to doskonała propozycja dla osób lubiących efektownie wymodelowaną fryzurę. Nadaje włosom efekt zwiększonej objętości i puszystości. Optymalnie utrwala fryzurę nadając odpowiedni kształt. Zawiera keratynę i aktywne składniki chroniące włosy przed przesuszeniem. Pianka jest superlekka, nie obciąża włosów.
cena: ok.10zł

Powiem tylko tyle- nie pomogła. Próbowałam używać jej w dwojaki sposób: na wilgotne i na suche włosy. W tym pierwszym przypadku włosy po nocy były dosyć fajnie zakręcone, kiedy je rozczesywałam nawet bardzo się nie puszyły, natomiast po całym dniu zamiast zostać pokręcone to z godziny na godzinę robiły się coraz bardziej proste. Niestety aż do tego stopnia że pozostały takimi nieestetycznymi strączkami włosów przypominającymi druty ;( jeżeli chodzi o drugi sposób tylko nieprzyjemnie się posklejały.. Mimo że nakładałam piankę w niewielkiej ilości. Włosy wyglądały jakby były nieświeże, naprawdę nawet nie chciałabym zobaczyć ich po raz kolejny w takim stanie..




Podsumowując moja opinia wygląda tak:
Zacznijmy od zapachu przypomina męskie perfumy, ale nie są z tych które chciałabym wąchać- zapach jest drażniący po całym dniu bardzo męczył. Jeżeli chodzi o konsystencję- wg mnie mogłaby być bardziej zbita, kiedy opakowanie za mało wstrząsnęłam na mojej ręce lądował wodnisty płyn, a nie przyjemna pianka. Więc tutaj mam jej sporo do zarzucenia. Pianka dość mocno skleja włosy, bardziej niż inne, których używałam wcześniej. Efekt loków po nocy nie był długotrwały.. Utrzymał się w granicach 3 godzin. Włosy po kontakcie z pianką wyglądały po prostu brzydko! Jest to produkt na który na pewno więcej razy się nie nabiorę. Nie ma możliwości żebym kupiła go po raz kolejny.


Polecacie jakąś piankę do włosów kręconych/falowanych? Taką po której efekt utrzymuje się kilka godzin i jest naturalny?

1 komentarz:

  1. A to ja takich kosmetyków do włosów nie używam. Raczej stawiam na jakieś urządzenia, które ułatwią mi stylizację włosów na co dzień i na kosmetyki termoochronne. Teraz na stronie https://www.adler.com.pl/index.php/Main/Produkt/cr_2024 sprawdzam sobie urządzenie 5w1, dzięki któremu będę mogła mogła kręcić, prostować, karbować i czesać włosy. Świetna sprawa, bo to opcja wyjątkowa dla mnie.

    OdpowiedzUsuń