Cześć wszystkim!
Trochę mnie tutaj nie było odpuściłam blogowanie, nałożyło się dużo obowiązków na raz... Studia, weekendowe robienie Technika Kosmetycznych, jakoś tak wyszło.
Może teraz uda mi się wrócić i regularnie coś pisać. Postanowiłam, że skupię się jednak na tematyce paznokciowej bo to jednak ona najbardziej mnie interesuje i myślę, że uda mi się wrzucić kilka ciekawych pomysłów stylizacji paznokci, które wykorzystacie.
Oczywiście pozostanę przy tematyce kosmetycznej bo dalej czuję się w niej dobrze i z dnia na dzień dostrzegam kolejne ważne rzeczy, które może i Wam się przydadzą.
Zacznijmy od początku,
tak jak zobaczycie w poprzednich postach swoją przygodę z lakierami hybrydowymi rozpoczęłam w październiku, więc już prawie rok się tym zajmuje i czuje się w tej bajce coraz lepiej. Przybyło oczywiście kolorów i umiejętności, wszystko przez nabytą wprawę, która jest lepsza z dnia na dzień.
Może zacznę od najbardziej letnich stylizacji paznokci, które mnie osobiście najbardziej przypadły do gustu, a są nimi zdobienia z ręcznie malowanych motyli.
Pierwsza propozycja:
Połówki motyla na paznokciu serdecznym i środkowym.
Jakich kolorów użyłam?
Do pomalowania 3 paznokci: małego, wskazującego i kciuka, kolor: Semilac 039 Sexy Red
Na środkowy i serdeczny nałożyłam dwie warstwy Semilac 001 Strong White
Zdobienie: Semilac 071 Deep Red, 039 Sexy Red, 023 Banana, 013 Indigo, oraz 001 do wykonania malutkich białych kropeczek.
Same kontury motyla malowałam za pomocą rapidografu Rystor.
Kolejna propozycja:
3 paznokcie to Semilac 046 Intense Pink
2 Semilac 001 Strong White
A samo zdobienie: Semilac 046 Intense Pink, 023 Banana, 013 Indigo
Kontur również obrysowany rapidografem.
Tutaj paznokcie mają matowe wykończenie które uzyskałam za pomocą TOP MAT z Semilac.
I ostatnie (zdjęcie robione po kilku dniach od wykonania):
Na 4 paznokciach Semilac 060 Bubblegum Pink
Na 1 Semilac 001 Strong White
i zdobienie: Semilac 060 Bubblegum Pink i 023 Banana, kropeczki Semilac 001 Strong White.
I kontur tak samo malowany rapidografem.
Jak ja wykonuję takie zdobienie?
Po nałożeniu dwóch białych warstw koloru maluję kształt najciemniejszym kolorem użytym do zdobień (nie musi być idealny bo później i tak obrysowuje kontur), cieniuje z jaśniejszymi w wewnętrznych częściach motyla. Suszę w lampie, obrysowuje kształt i później tylko wykańczam kropeczkami. Oczywiście wszystko przykrywam hybrydowym TOP COAT.
Jeżeli jesteście ciekawe jak robię to krok po kroku, może powstanie taki post.
Na razie zachęcam do lektury i dajcie znać czy taka propozycja komuś przypadła do gustu.
piękne! obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń