Hej ;)
Dzisiaj coś bardziej twórczego ;P Czyli o szybkim do zrobienia peelingu antycellulitowym. Jest to peeling solny, który ja odradzam używać w innych miejscach niż dolne partie ciała (czyli od pasa w dół). Do innych części ciała może być po prostu za ostry i możemy sobie narobić więcej złego niż dobrego.
Co będzie nam potrzebne?
- sól morska ok. 100g (najlepiej z Morza Martwego, ale może być też ta morska kuchenna).
- olej naturalny 15-20ml. Ja akurat wykorzystałam z pestek winogron bo mam go dużo na stanie, ale Wy możecie użyć tego którego najczęściej używacie: arganowy, pestki śliwki, winogron, malin, brzoskwiń itd. polecam szczególnie sezamowy, ponieważ jest bardzo pomocny przy walce z cellulitem, a także makadamię- on akurat fajnie się sprawdzi przy rozstępach ;)
- olejek eteryczny: (opiszę wam kilka, które będą fajne do tego peelingu i będziecie mogły zdecydować ;))
> pomarańczowy- działa przeciwlękowo, uspokajająco, łagodzi dermatozy, stymuluje układ pokarmowy, łagodzi objawy menopauzy
> grejpfrutowy- działa antydepresyjnie, tonizuje układ nerwowy i pokarmowy, odtruwa organizm
> jałowcowy- reguluje miesiączkę u kobiet, działa przeciwlękowo, leczy żylaki, obniża ciśnienie krwi, pomaga w walce z trądzikiem
> rozmarynowy- działa przeciwbólowo, pomaga w leczeniu artretyzmu i żylaków
> szałwiowy- pobudza organizm, pomaga w leczeniu stanów zapalnych (nie dla kobiet w ciąży i karmiących piersią- zmniejsza laktacje)
> cytrynowy- działa bakteriobójczo, pobudza organizm, obniża ciśnienie, likwiduje depresję i lęki.
Oczywiście poza tymi właściwościami każdy z nich ma właściwości antycellulitowe! Pamiętajcie aby nie mieszać więcej niż 5 olejków bo tracą one wtedy swoje właściwości ;)
To są jedyne produkty, które będą potrzebne, a jeżeli chodzi o narzędzia to przyda nam się moździerz- moja sól była gruba i trzeba było ją konkretnie pokruszyć. Jeżeli nie macie moździerza warto wtedy kupić drobniejszą sól morską kuchenną ;) jeszcze do tego jakaś miseczka i łyżeczka no i mamy wszystko.
Do roboty ;) sól miażdżymy w moździerzu jak najdrobniej- najlepiej do wielkości zwykłego cukru jaki mamy w kuchni.
Wsypujemy sól do miseczki i dodajemy około 3-4 łyżeczki oleju naturalnego. Peeling nie będzie taki jak kupny nie będzie miał tak zbitej konsystencji powiedziałabym, że wręcz sypką. Mieszamy wszystko i dodajemy 5-7 kropel wybranego olejku eterycznego :) znów mieszamy i wąchamy bo pachnie obłędnie! Mój akurat pomarańczowo ;)
Może się wydawać że to dosyć dużo peelingu jak na jedno użycie ale spokojnie duża część nie będzie nam się chciała trzymać przy ciele i wyląduje na dnie wanny. Tylko te najdrobniejsze ziarenka przykleją się do skóry dlatego tak ważne jest by sól była jak najdrobniejsza.
Moja rada najlepiej robić taki peeling w wannie i kiedy dużo soli zostanie na dnie spokojnie można zalać je wodą i np. wymoczyć nogi ;)
Miłej zabawy;) i dajcie znać czy się udało!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz