Dzisiaj produkt codziennej pielęgnacji. Tonik w swojej domowej kosmetyczce ma każda z nas i za każdym razem zastanawiamy się w drogerii który wybrać. Ja też miałam ten dylemat ;) Zwłaszcza po ostatnich przygodach z Aleppo i żelem z Ziai. Poczytałam więc sporo recenzji o tonikach które mnie zainteresowały i postanowiłam z końcu wybrać ten od Mixy, przeznaczony do skóry wrażliwej.
No i jak się sprawdził? Zapraszam!
Producent tego oto toniku zapewnia nas,że w składzie nie spotkamy alkoholu ani parabenów. Za to znajdziemy wodę "dejonizowaną" i kojący ekstrakt z róży. Stosowanie tego toniku ma przynieść ulgę naszej skórze wraz z delikatnym oczyszczeniem i odświeżeniem. Zaleca się używanie go rano gdyż ma dodawać nam energii i jednocześnie przynosić ulgę.
Jaka jest moja opinia na jego temat? Zacznijmy od opakowania: ogólnie nie robi moim zdaniem szczególnego wrażenia. Jego aplikacja jest dość uciążliwa, ponieważ pompka nie pozwala produktowi wylądować tylko na waciku ale wszędzie dookoła.. Tutaj ogromny minus dla niego! Jeżeli chodzi o działanie to nie dostrzegłam jakiegoś konkretnego efektu ukojenia, ale produkt bardzo fajnie oczyszcza buzię i pozostawia ją świeżą bez uczucia ściągnięcia. Moja przesuszająca się skóra na policzkach polubiła się z tym tonikiem. Niektóre wcześniejsze powodowały uczucie szczypania i zaczerwienienia. Według mnie do skóry wrażliwej nadaje się jak najbardziej więc polecam go z czystym sumieniem. Bardzo przyjemny produkt do codziennej pielęgnacji ;)
A wy próbowałyście? Jaki jest wasz ulubiony??
Planuję zamieścić post o domowym peelingu czekoladowym i o przygotowaniu domowych maseczek z glinki. Który chciałybyście przeczytać jako pierwszy?
Ja mam wrażliwą buźkę, więc może by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam o peelingu czekoladowym :)
Ja zamiast toników, używam hydrolatów, albo wody różanej :)
OdpowiedzUsuńja już kilka razy chciałam kupić wodę różaną i może w końcu to zrobię ;)
UsuńNie próbowałam jeszcze niczego tej marki, ale siostra bardzo chwali ich micel :-)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze nic z tej firmy, ale może się skuszę w takim razie ;)
OdpowiedzUsuńautographsandthoughts.blogspot.com
Nie miałam jeszcze nic z Mixy :)
OdpowiedzUsuńzakochalam sie w micelu Mixy, rownie dobry jak slynny Biodermy
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka bardzo sobie chwali a ma wrażliwą skórę. Ja jeszcze nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńz tej firmy nic jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam tonik z Lirene Wybielanie <3